poniedziałek, 20 lutego 2017

Post pierwszy - zestaw startowy




Cześć i czołem ! ;) 
Jak to na początek przystało warto zacząć od rzeczy Nam niezbędnych, bez których manicure hybrydowy nie ma prawa istnieć czyli zestawu startowego :) Ja, zaczynając swoją przygodę 2 lata temu i nie mając o tym zielonego pojęcia sugerowałam się głównie ceną takowego zestawu, szybko jednak przekonałam się o tym, że był to ogromny błąd... W tej chwili ilość firm oferujących zestawy z dnia na dzień się powiększa, kiedy ja zaczynałam słyszałam tylko o wyłącznie o firmie Semilac, jednak wydała mi się ona stanowczo za droga na początek... Dlatego po kilku dniach przeglądania popularnego serwisu aukcyjnego zdecydowałam się na zestaw za ok 90zł który to zawierał lampę UV 36W, baze/top, lakier kolorowy i inne preparaty niezbędne do wykonania stylizacji (porównując zestaw Semilac kosztował wówczas ok 300 zł). 
Nie miałam wtedy pojęcia że cena tak bardzo wpłynie na jakość i po wykonaniu pierwszego manicure, ku mojemu ogromnemu zdziwieniu, paznokcie odpadły po ok 2 godz...  Tak czy inaczej musiałam zainwestować w droższą/lepszą bazę i top... Wtedy było już lepiej....
Na chwilę obecną z tamtego zestawu przeżyła jedynie lampa, do której i tak nie mam zamiaru wracać, bo czekanie 120s na utwardzenie jednej warstwy jest istną katorgą :) 

Wnioski : 
* zestaw do hybryd najlepiej kompletować samemu,
* podstawą sukcesu jest dobra baza i top,



A oto przedstawiam Wam moje paznokcie kiedy zaczynałam :) 


I obecnie :) 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz